Lektura

Czytam o prześlicznej rudowłosej
z białej kartki unosi się zapach miłosny
wysoka koafiura Jacqueline żony poety
za zasłoną wersów jej profil oszczędny
rzuca szalony cień rozmiłowania
czy jest coś do dodania kiedy pali się
w sercu trociczka troskliwości

o pamięć głosu o szept uczucia
urodzonego gdzieś w ślepej lepiance
w rozrzutności ran na pastwę oka
wybuchem smutku ogromnym
zabliźnionym stygmatem wojny

z ognia kanikuły w bitwie na słowa
szrapnele osypują kłosy rude
przez głowę wartki strumień
łuska kroplami w okop jutra
nagłym milczeniem tętna

w dłoni wystygłej ziemi
spustoszona scena serca